niedziela, 11 września 2011

Bóg jest czy Go nie ma ?

Szanowni Czytelnicy, 
Czy istnieje życie pozagrobowe ? Czy Ktoś rzeczywiście nad nami czuwa ? Czemu mam przestrzegać jakichś przedpotopowych nakazów i zakazów ? Te, a także wiele podobnych pytań o sferę duchową zapewne zadał sobie każdy z nas. Ponadto żyjąc w kraju przesyconym religijnością ucieczka od nich wydaje się niemożliwa. W końcu kiedyś będziemy chcieli mieć ślub [cywilny czy także kościelny ?], pojawią się dzieci [co ze chrztem, Pierwszą Komunią oraz bierzmowaniem ?], aż po nieuniknioną śmierć kogoś bliskiego [świeckie pogrzeby są rzadkością]. Także warto zatrzymać się na chwilę i rozważyć o co w tym wszystkim chodzi.
Pierwsze zagadnienie do dyskusji: czy Bóg rzeczywiście istnieje ?
Czytając niedawno książkę C. S. Lewis "Chrześcijaństwo po prostu" na samym początku autor rozważał dokładnie to samo. Nie określając dokładnie postaci, roztrząsał on czy jest Wyższy Byt, kimkolwiek by nie był i jakiekolwiek by miał moce i przymioty. W postaci prostego przykładu pisarz udowodnił, że taka Osoba egzystuje i ma się całkiem nieźle. A oto ten wzór:
Wszystko ma jakiś początek. To, że piłka leci oznacza, iż ktoś ją np. rzucił, jak świeci żarówka to jest to jednoznaczne z jej włączeniem itp. Możemy ten proces zaobserwować, aż do zarania świata, ale właśnie co było zaczątkiem Wszechświata ? Jaka była tego przyczyna ?
Najbardziej racjonalnym wytłumaczeniem tego fenomenu jest Bóg, Istota Wyższa czy obojętnie jak by Go nie nazwać. Dlatego osobiście wierzę w świat duchowy, życie po śmierci i inne wynikające z tego zasady i prawdy. Dokładne informacje już w następnym wpisie. Tymczasem miłego tygodnia.


Z wyrazami najwyższego szacunku, 

Tymoteusz Pyda